Swego czasu chciałem dodać jakiś cache do wordpressa, bawiłem się z wp-cache i wp-super-cache ale po przeniesienu się na VPSa nie chciało mi się konfigurować redirectów w lighttpd (niestety nie łapie plików .htaccess i trzeba mu je “ręcznie” przerabiać i włożyć do pliku conf…. kiedyś za to się zabiorę ;])

Przypomniałem sobie że swego czasu bawiłem się memcached (nawet napisałem skrypcik działający jak “ctrl + c ctrl + v” w konsoli między serwerami) więc postanowiłem poszukać jakiegoś plugina używającego memcached w googlach ;]

Natrafiłem na

to

aptitude install php5-memcache memcached
/etc/init.d/lighttpd restart
/etc/init.d/memcached start

Teraz wystarczy tylko skopiowac object-cache do /wp-content/ i powinno działać (jeżeli używasz zdalnego serwera/ów memcached to musisz edytować ten plik i wpisać je tam, domyślnie używa localhosta na porcie 11211. U mnie ilość żądań do bazy spadła z ~50 do ~16.

Oczywiście, to ma największy sens gdy hostujesz parę blogow  na paru serwerach, wtedy bedzie widać największy zysk (bo na 1 maszynie z mysqlem i phpem najwięcej procka żre proces phpa wiec nawet przy dużym zmniejszeniu liczby żądań do bazy różnica bedzie niewielka). W skrócie, jeżeli twój serwer SQL nie wyrabia spróbuj tego, jeżeli nie to niewiele to pomoże (MySQL query cache radzi sobie naprawde nieźle, pamiętaj tylko że caly cache jest czyszczony przy jakichś zmianac w tabeli).