Zarządzanie paczkami w Debianie i pochodnych
Po pierwsze – aptitude zamiast apt-get – ma trochę bardziej sensowne domyślne i przy instalacji wielu paczek łatwiej jest rozwiązać ew. konflikty na poziomie ncurses UI niż w CLI.
Chociażby dlatego że domyślnie nie usuwa “automatycznie” zainstalowanych paczek jak np. liby danej aplikacji ( nowa wersja apt-get informuje o tym z hintem żeby zamiast apt-get remove
użyć apt-get autoremove
– ale to troche mniej wygodne :)). O pinningu już pisałem
Polecam http://www.debian.org/doc/FAQ/ch-customizing.en.html m.in jak podmienić plik z paczki na coś własnego tak żeby manager paczek go nie nadpisał podczas update paczki (p11.8) czy zarządzanie alternatywami
Z tego co używam na codzień w aptitude:
- Wyszukiwanie ( klawisz
/
) obsługuje regexpy (doh) C
pokaże changelog danej paczki- Po wejściu (
Enter
) w szczegóły paczki na dole można wybrać wersję (niby banał, ale widziałem ludzi klepiących apt-get po wyjściu z aptitude ;) f
(zapomnij o nowościach) wyczyści spamkategorie “Nowe pakiety”- Powyższe można zautomatyzować klikając w Opcje -> Preferencje ;)
- Warto przejrzeć te menu – są tam tak przydatne funkcje jak np. “Anuluj zaplanowane zadania”
Oraz ofc etckeeper – od razu widać jakie zmiany w domyślnym configu wprowadziła paczka i czy to nasz fail czy paczki; można łatwo zrobić rollback/diffa poprzedniej “działającej” wersji.
Na koniec jeżeli używasz też (praca/testy/whatever) centosa lub pochodnych:
alias apt-cache=yum alias apt-get=yum alias aptitude=yum
bo inaczej będziesz klepał apt-get w centosie i yum w debianie ;].